nie ma to jak miec siostry :P
i te prawdziwe i te nie prawdziwe ;p
ta prawdziwa 'przylazła' do mnie nad ranem i mnie denerwowała aż w końcu sie wgramoliła do mnie ;p
a po południu ogarnęła naszego nie ogarnietego tatuśka który nie chciał mnie puścic do strzałkowa. i pojechałem ;d
strzeliłem 10+ bramek ;p w piłke kopaną ;d
a ta nie prawdziwa zawsze była i mam nadzieje że będzie, bo dzieki niej wszystko jest łatwiejsze ;*
ona mi wszystko uświadamia, prowadzi mnie jak małe dziecko we mgle. Gdybym mógł to bym ją zjadł ;p
ale kto wtedy by mi i innym pomagał??
oto jest pytanie :p
:D:D
:):)
;);)
humor mam jak nigdy ;p
Dżem 4ever
pzdr xD