Dzisiaj pije gorącą poranną kawę, już dawno tak nie było :D Mała grzecznie śpi :)
Jest coraz lepiej , na całe szczęście karmienie piersią już coraz lepiej wychodzi ,kiedyś nie mogła chwycić sutka a teraz praktycznie od razu chwyta ,gdy tylko ja przystawie :) Piersi bolą jeszcze przy karmieniu i nie tylko ... w nocy nie mogłam spać przez nie. Ale mimo tego bólu cieszę się,że mogę karmić piersią, jest to wygodne w pewnym sensie :)
Dzisiaj idziemy do lekarza na kontrolę. Mam się zastanowić jakie szczepienie chce wybrać i mam mętlik w głowie,ponieważ opinie na ich temat są tak różne ,że naprawdę trudno się zdecydować.