Zapowiada się ciężki tydzień.
Pracuje od środy do wtorku pomijając piątek ; >
Nie ma co narzekać jak dostaje się napiwki ; >
Ale od czwartku będe pracować na mrozie.
Hajsy same się nie zarobią :)
W piątek wieczorem przyjedzie moja Domi : *
I w sobote na balety :3
Które nie wypaliły wczoraj :)
Czekamy na założenie live .
To już za kilka dni < 3
A jak narazie byle do 16 .
Niech ktoś po mnie przyjedzie ^^