photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Kategoria:
Nutkowe ;**
Dodane 13 LISTOPADA 2009 , exif
100
Dodano: 13 LISTOPADA 2009

Płacze . To boli , że jestem taka głupia .
Bo od razu mówie , że jak macie skończyć czytać w popłowie to nie czytajcie .
Wiem , dlaczego po powrocie z Bulina odstawiłam Inge . Zajęłam sie Ritą ...
Wiem to wszystko od powrotu z tamtąd , czemu wiec wczesniej nie powiedziałam nikomu ?
Tego co mnie tak bardzo maczy , przez co nie jedną noc nie śpie .
A przec co teraz , serce wali mi jak szalone ! . Czemuu ?
Bo pokochałam konia, który jest odemnie bardzo , bardzo daleko . Dzieli nas 314 km .
7 godzin podróży w jedną strone . Niektórzy mogą mnie zapytać co ja w niej widze?
Otóż , wspaniała jest . Uwielbiam jej charakter, oczy , pyczszek .
Uwielbiam to jak wspaniale i ślicznie sie deneruwje i jak kopie gdy coś jej sie nie spodoba .
Spedziłam z Nią mało czasu . Lecz pokochałam ją ! pokochałam tak jak Inge przez rok .
Jutro ma na nią wsiąść Dżelka a ja to przeżywam . Przeżywam bardziej niż ktokolwiek ,
Przecież to Dżela powinna sie martwić jak to bedzie ? A martwie sie ja , i to bardzo .
Łzy same cisną sie w oczy . Dlaczego ? ponieważ ... wiem jak to sie zaczyna ...
Wiem jak było z Ingą , na początku nikt jej nie lubiał , a potem ?
Ukochany i ulubiony konik wszystkich . ! :(
Ale nie mam sie co przejmować , przecież to normalne ! to N O R M A L N E , że koń
Musi chodzić pod siodło , musi na siebie zarabiac .
Nie nie nie nie
nie nie nie nie
nie nie nie nie
Nie Chce ! przywiązałam siee ! a nie powinnam .
Wiem.. Teraz . .. zresztą wiedziałałam to wcześniej , że zajęłam sie Ritą bo to również
haflingerka , bo też nikt jej nie lubi . Bo chciałam mieć pocieszenie w jakimś koniu .
Nie trwało ono długo ... Ale było i bedzie w małym stopniu nadal .
Nie wytrzymam do feri , żeby sie z Nią zobaczyć . Spojrzałam na kalendarz 26 ?
To dobry dzień . Musze zapytać sie mamy , porozmawiać , poprosić . Powiedzieć , że ten wyjazd
Może być w ramach prezetu światecznego , przecież tego chce ! Ciekawe jest , czy sie zgodzi
Czy znowu bedzie miała jakieś wymówki .
Czy mi pozwoli ?
Ciekawe też to , kiedy nadarzy sie , że mama bedzie miała dobry humor . Żeby tego słuchać
Mam nadzieje . !
Dziwne to wszystko tak bardzo ... :( czemu tak jest ?
Co do notki , Inge kocham i kochać bende , lecz miejsce w sercu ma także Nutka.
Ricie też wiele zawdzieczam , i bende sie nią opiekować .
TE NIESZCZESNE 314 KILOMETRÓW !

_________________________________________________________________________________________

Edit; pierwsza rozmowa z mamą już za mną ;)  nie było jednoznacznego nie .

Ale było ; Ada wolałabym , żebyś nie jechała sama . wolałabym , żebyś ten wyjazd odłożyła jak bedzie ciepło .

Ty myślisz , że sie o Ciebie nie martwie ? - matkooooo ! szlak mnie trafi , jak miałam odwołany  poprzedni wyjazd do Bulina , powiedziała , że mam wybrać inny termin . że w czwartek . powiedziała , że listopad odpada wiec wybrałam 3 grudnia . ALE GRUDZIEN TEŻ ODPADA !!  nie wiem sama co mam o tym wszystkim myśleć . Czy moja mama sie boji rzeczywistości ? boji sie tego  , że ood wszystkiego wole bulin .

Jestem w stanie zrezygnować z wielu rzeczy żeby tam jechać .  Wkońcu decyzja zapadła POGADAMY W PONIEDZIAŁEK ! dzieki za słowa otuchy , dzieki że piszecie że musi mnie puścic , dzieki , że mnie wspieracie ale to wszystko jest bardziej skomplikowane niż myślałam ! :( nierozumiem myślenia dorosłych ....

Komentarze

szczypirek Duzo 314 km
Współczuje ;X , śliczne ;)
15/11/2009 10:30:54
szachistka no raczej ;D ! .
14/11/2009 22:10:41
permettezmoi Mnie od ukochanej klaczy dzieli 500 km..
14/11/2009 18:01:42
szachistka nie byłoby najmniejszego problemu !.
Już rozmawiałam z mamą moją ; - )
14/11/2009 17:51:42
szachistka 314 ? duużo.
Pojechać z Tobą ? ;)
14/11/2009 16:23:16
chaja no dużo, aż 314 km ..
wiem jak się czujesz ; (
14/11/2009 15:45:07
inscrutablex nie jesteś głupia!! to nie powód, żeby tak mówić...!!!
to, że ją kochasz to też nic złego..!
zdarza się często takie coś. Mama Ci pozwoli. Truj jej codziennie ;p Ja też pierwszą rozmowę na temat odwiedzenia Korony mam za sobą xd i jest podobnie "no niby tak, ale wiesz to i tamto"
z Ingą normalne, że tak się stało.. ona nie rozumie tego. Wszyscy są wokół niej, masa osób na niej jeździ i po prostu ona już straciła orientację komu tak naprawdę powinna ufać i wgl.
rozumiem Cię no. Ale nikt tu nie pomoże. Można tylko gadać "będzie dobrze" i takie pierdoły, ale co Ci to da? :)
ej. pogadamy na gg.
14/11/2009 14:46:19
takieo2903 Nie będę pisała nie martw się bo to i tak niczego nie zmieni, ale trzymam kciuki, żeby wszystko potoczyło się po twojej myśli.
14/11/2009 8:36:13
talinka Ja przeczytałam :( smutne ale niezbyt rozumiem :((
Hmm czylik Nutka jest te 314 km czy ktora ? :(

Oby sie udalo przkonac mame ;(
wiem co to pokochac konia :** :( i go stracic :(
13/11/2009 23:50:59
~bananafish Niby koń pokraczny , i niezbyt piękny .
Ale tyle może zmienić ;)
13/11/2009 23:09:28
moonoo jezu ada wiem co to znaczy po utracie Kacpra ;( i myśle ze bd mogła wczesniej przyjechac . ;** pamiętaj mi sie zawsze możesz wygadac . kocham cię ;****;*;*;*;*;*;*;*;*;*
13/11/2009 22:21:44
versa Nie martw się ;* Na pewno mama Ci pozwoli do niej jechać :)
13/11/2009 21:54:34
skarogniada ojej... :(:( biedna..! to musi być okropne... :(
mam nadzieje ze Twoja mama sie zgodzi, MUSI! przeciez to dla Ciebie wazne. nie ? ;) wszystko bedzie dobrze.
widać ze bardzo sie kochacie, to cudowne :)
napewno zobaczecie sie niebawem ;)
;**
13/11/2009 20:59:30
klarc072 wiem, że pewnie taki mega komentarz jest uważany za najlepszy, ale je postaram się nie rozpisywać.
Wiesz co ci powiem? ja mam tak samo. od konia którego kocham dzieli mnie co prawda ok 120km, ale moi rodzice i tak nie rozumieją, co do niego czuję. Riba towarzyszył mi w najgorszych chwilach mojego życia, które potem stwajay się najlepszymi. powiem ci tyle:
WALCZ! i nie pozwól, by ktoś odebrał Ci TWOJĄ miłość. chcieć to móc. musisz uwierzyć! wiara czyni cuda! pamiętaj, że ją kochasz! pamiętaj o tym, co razem osiągnęłyście! bo ty JĄ KOCHASZ!!! a miłość to najecnniejszy skarb!
13/11/2009 20:53:36
borysowa No cóż u mnie było tak,że tata wybierał sam tego konia i ja nic nie małam do gadania ;/

A ty się tzrymaj.Może mama pozwoli ? :)
13/11/2009 20:19:55
folblutkowa no wiec tak zaczne od poczatku ! .
ADA wcale nie jestes glupia
czemu mialbys niby byc co ?!
no coz smutno troche indzebylo
ze ja odstawilas ,ale co ty mias zrobic
musisas znalezc ' sobie ' takiego konia
ktry by wypelnil ci pustke po nutce .
jest sliczna bardzo duzo was dzieli km
7 godz to caly dzien zmarnowany .
ale nie wazne wazne ze ja bys
zobaczyla przytulila i wg .jest naprawde
sliczna ladny ma pysiaczek no coz charakter nie
znam jej wiec nie moge ocenic ale
jesli ty ja kochasz
to jest tego godna
osoby ktora by kochala nutke .
ej bedzie dobrze zobaczysz napewno .
no tak dobrze piszesz na poczatku
nikt nie lubie a potem o ingusia i tp. i
zaczynaja ja kochac lub kogos innego sory
ze podalm przyklad ingi ale tak jakos sami mi sie narzucilo
bedzie i pewnie ci ta dzelka zda relacje jak bylo ; >
tez raczej bym nie wytrzymala z tesknoty i jakbym sobie przypomnala ze 314 km was dziela ;Oo
napewno twoja mama sie zgodzi . wytlumacz jeje to napewno
i ej trzymaj sie jakos .
p.s mialm jeszcze bardziej sie rozpisac
na mozliwosc 1000 znakow bojakbym
sie rozpisal to jeszcze 1 komentarz taki
bym ci strzelila a oczy mnie bola
HA najdluzszy ;d szkoda tlyko ze ty nie masz humoru :(
13/11/2009 20:11:16
powlina Hm . Współczuję ci, jak się teraz czujesz . :<
Ta odległość twoja od Nutki jest straszna ..
Chyba w tej sytuacji nic się nie da zrobić, tylko jeździć do Bulina jak najczęściej .Wiem, że trudno tak daleko jeździć . :(
13/11/2009 20:07:32
swiietaa jak ja Cię doskonale rozumiem.. ja do swojego szczęścia też mam jakies 300 km... tylko, że ja nie wiem, czy wgl go zobacze ... ;< tzn. zobacze go napewno.. ale ne wiem cz w ciągu dwóch,. trzech czy nawet 5 lat...

kocham. x333
13/11/2009 20:02:09
ankaxphotography aż 314 km? ;(
nie martw się, na pewno mama ci pozwoli do niej jechać ! :)
13/11/2009 19:33:42