Hubertusowe oczywiście .
Jutro do stajni pojade , dużo małych nie podręcze bo okropna pogoda .
I nawet nie wiem czy ze stajni z Nimi wyjde . Takie błoto bedzie pewnie że szok .
Wrr . jak ja nie lubie zimy , jak ja nielubie deszczu i błota .
Nie lubie tego , że nie mamy hali .
Nie lubie tego , ze jak pada deszcz to nic nie mozna zrobic a nawet nic sie nie chce robic .
Wiec jutro wyczyszcze male i zwijam do domu .
Tesknie za bulinem .
Tesknie wogole za wszystkim co bylo w wakacje .
Caly czas sa krzyki , dzwonienie do mamy i wgl . Wiec jest zabawnie.
Kochana i wogole . Chociaz wspolczuje temu psu ... ze trafila akurat na nas , i ze musi znosic te wszystkie haje co sa u mnie w domu . masakraa no .
Ale nie pokazuje ze jest z tego powodu nieszczesliwa .
Mimo , ze uwielbiam z nia byc w stajni czy gdziekolwiek , ale nie widzialysmy sie tak dlugo .
Ze nie robi mi juz nic roznicy , to dziwne ... lecz prawdziwe .
A moze to nie bylo to ? hmm . nie wiem . Ostatnio sie tak to posypalo ze nie ogarniam .
Normalnie plakac mi sie z tego chce plakac , ale dupa , trzeba zyc dalej .
Tylko jak? bez niej ? skoro ona mi we WSZYSTKIM pomaga . i WIEDZIALAM ZE MI POMOZE ...
BO ONA POPROSTU BYLA , TAK OD . TAK ZA NIC .
http://www.youtube.com/watch?v=88uyYmZu1YE
koniec , dziekuje jak ktos przecztal i obejrzal filmik ...