Wesołych Świąt ! xd
Więc tak rano wstałam (tylko dzisiaj rano to było rano czyli 7) szłam na targ w pogoni za spódniczą ale oczywiście jak ja zawsze coś chcę to nigdy tego nie ma, więc do domu wróciłam bez spódniczki xD Kupiłam prezent młodszej siostrze i się spodobał ale i tak prezent od rodziców wygrał ! Na targu byłam z siostrą (tą starszą) i na stoisku takim jednym przymierzała buty i ja z takim panem, który tam sprzedawał cały czas żeśmy się śmiali z niej tak na prawdę to nie wiem dlaczego ;D W drodze do domu po schodach na górę (byłam już taka zmęczona, że ja cię pierniczę) spotkałam tatę, który szedł na cmentarz i dał mi kartkę z numerkiem "46." i kazał mi jeszcze iść na Merkury po chleb i wek bo trzeba odebrać, no to ja taka zła i zmęczona po ten chleb idę. Wróciłam do domu czekało mnie sprzątanie ;( Marny mój los xd Potem lepiłam pierogi i do babci na Wigilę ! Już po Wigilii, siedzę sobie w domku i nie mogę się ruszyć do tak się nażarłam :P Miałam iść na pasterkę ale nie idę jednak bo mi się nie chce a jutro pójdę z Madzioszką xd Myślę, że na dzisiaj już koniec ale jutro napiszę. Paaa ;****