Wczoraj w końcu odebrałam prawko a właściwie to kochana mama mi je przywiozła do domu " nie możesz przyjść do urzędu, urząd przyjdzie do Ciebie " ma się znajomości :D No i odbyłam swoją pierwszą legalną podróż bez instruktora której nie planowałam zostałam zmuszona. Damian stwierdził że po mnie przyjechał ale ja muszę za to wrócić i tak odbyła się droga do Krajkowa, jest ok żyjemy oboje : )
A to wyżej to efekt naszej dzisiejszej pracy, mój pokój prawie gotowy, le malarze. Po dzisiejszym otwieramy firmę. Polecamy się na przyszłość.
No a niestety w poniedziałek wracam do szkoły skończyły się 2 tygodnie siedzenia w domu, zatem czekamy na ferie na kolejne 2 tygodnie ;)
http://www.youtube.com/watch?v=pb-I8Uxzmgk