ehh.. Ja to mam dziadzia. A właściwie Natalka ma:D
Podsumowanie weekendu..
W pt byłam w Zaciszu, głównie z Emi i Migaczem :D
Moim największym osiągnięciem byłoo oblanie komuś śmierdzącym piwem torby... A ile szczęścia było z tego!! No ubaw po pachy!! Do chwili, w której okazało si, że to torba Emilki:D
Potem wracając spotkałam, w dość dziwmy sposób osobę, przez którą dupa mi odmarzła, ale wreszzcie wyrzuciłaebie wszytsko, dosłownie:D I było mi lepiej...
No i jadąc autobusem, ostatnim, do którego prawie nie zostałam wpuszczona, odebrałam bardzo miłą rozmowę od Michałka:D
No i git majonez...
Sobota:D
Szisza na miśkowej... Potem kino. Wyposażenie:
-piersiówka
-pasztet
-2l sprite'a
-bułki
-nikon d90
i WIO :D:D:D
niedziela meeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeega spanie no i "nauka"
Eh:D:D
MOJE:D