Zdjęcie by prof. Guzik, zescreenowane stąd: www.youtube.com/watch?v=1XNKrYqOQUQ.
A więc koncert The Offspring w Londynie... ja chcę jeszcze raaaaaaaaz ;((( Cudna setlista, ogromne szaleństwo, utwory jeszcze szybsze i mocniejsze niż na płytach. Cud miód i orzeszki... <3 Jeszcze trafiłam na fajnych ludzi dookoła, nie na jakieś popieprzone emokidy, w ogóle nie znające tekstów Offspringów :D
A więc tak, 10:08 25 sierpnia ruszamy z Wałbrzycha, o 11:18 dnia 26 sierpnia jesteśmy z powrotem. 25 godzin i 10 minut, z tego duuużo czasu spędzone na lotniskach, Stansted i Wrocław. Obrzydliwe dwa supporty, z którego jeden podobny do hmm... Feel? xD a drugi nie był pewien co chce grać ^^ Czy Nirvanę, czy Motorhead, czy Offspringów, czy w ogóle cokolwiek innego... hmm może problemy z tożsamością? xDAle i tak było warto. Dla tej godziny i dwudziestu minut. W końcu nastąpiła godzina 21:35 angielskiego czasu (pamiętam, bo wysyłałam tuż przed tym smsa, twierdzącego że jeszcze nie zaczynają) i się zaczęło :D Stuff is messed up (lub też Shit is fucked up :D). SZALEŃSTWO. Jeszcze nigdy nie widziałam jak cała sala poguje. I tak cała sala wytrzymała ze dwie piosenki. Potem po prawej i lewej stronie była druga skrajność - zero ruchu ^^ A więc zatrzymałam się między nie ruszającymi się a tańczącymi pogo i przeskakałam i prześpiewałam i przemachałam rękami cały koncert :D Doczekałam się Hit That i Hammerhead. No i Want You Bad i The Kids Aren't Alright, a jakże :D Szkoda tylko Original Pranster, ale i tak było zajebiście :D A więc setlista: :)
Stuff is Messed up
Bad Habit
You're Gonna Go Far Kid
Come Out and Play
A Million Miles Away
Have You Ever
Staring At The Sun
Gone Away - ah ah ah, sam Dexter na pianinie, piękne :D
Kristy, Are You Doing Okay?
INTERMISSION - hyhy cała sala macha rękami w tych samych kierunkach :D
Americana
Hit That
Half-Truism
Why Don't You Get a Job?
All I Want
Pretty Fly (For A White Guy)
(Can't get My) Around You
The Kids Aren't Alright
Bis:
Hammerhead
Want You Bad
Self Esteem
Użytkownik kyoki
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.