Widzisz kochana ja to mam taki mankament że dużo myślę ,
zdecydowanie za dużo i wymyśliłem ja sobie ,
czy tam domyśliłem się. że niemożna drugiego człowieka zrozumieć.
tzn. owszem można uzasadniać ,można zrozumieć motywy ,
pragnienia ,a nawet przewidzieć posunięcia. natomiast niemożna pojąć czyjejś egzystencji.
Niemożna pojąć celu bytu innego człowieka.
Zresztą większość ludzi nie potrafi pojąć własnej egzystencji ,jej celu i sensu - z głupoty , braku wyobraźni i bezmyślności.
Dlatego każdy świadomy człowiek stoi sam. w pewnym sensie:)
dowodem na to jest że i tak większość ludzi powiedziałaby że pier.dole jak potrzaskany.
a jeśli ty też to niemam ci tego za złe.
a tak btw: dawno nie usłyszałem od ciebie niczego miłego:P
z komentaża