Lupka, Exif
Tyle czasu zbierałem myśli żeby ułożyć je w słowa, i gdy w końcu otwieram notatnik,
niepotrafię nic z siebie wydusić. Nie dobrze jest gdy pasja staje się obowiązkiem.
...
William Faulkner, poeta amerykański którego wielce cenię,
Napisał kiedyś że warto pisać jedynie o konflikcie ludzkiego serca z sobą samym.
( The only thing worth writing about is the human heart in conflict with itself.)
I ja się pełen wątpliwości dam tej mysli uwieźć, Co przychodzi mi z niekrytą ulgą gdyż,
nie tak dawno temu kompletnie straciłem rozum i popadłem w serce, z kretesem.
Niebezpiecznie jest trwać tak bez rozumu, kończy się to zazwyczaj jednakowo, kompletną
utratą kontroli, z utratą kontroli nad sercem na czele i w pierwszej kolejności.
Pogubiłem się kompletnie. Czegóż innego można było się spodziewać? Nihil novi.
O dziwo to było coś czego było mi trzeba i brakowało od tak dawna.
I to jest również lekcja, lekcja którą zadedykuję tobie... <><.
Gdzie kończy się rozum, a zaczyna serce. Ma swój początek życie, to dzikie nieokiełznane fascynujące życie.
Życie płodzące te wspomnienia, do których się uśmiechamy potakując sobie głową z wyrazem uznania.
Idąc tymi udeptanymi bezpiecznymi ścieżkami, dotrzemy do nikąd. Wejście na bezdroża życia? w Nieznane?
To tu zaczyna się prawdziwa podróż.Przyniesie piękne i okrutne rzeczy, rzeczy które przydażą się tobie.
Nie bój się ich bo niejesteś wcale sama i nie bój się ich bo tchórzostwo jest obrzydliwe.
Tak wielę jeszcze chcę napisać, ale nie wszystko na raz. Chyba tu wrócę na jakiś czas. Można się spodziewać kolejnego wpisu.
Pozdrawiam cię również Karpiuszo.:-)