Taki mały składak z fotek z Zaprawy;) Poza mną są na nim dwie harcerki;) Ta w czerwono czarnej chuście to Gośka z Grudziądza, a ta druga to Acia z Nowego;) Było naprawdę świetnie i poznałem bardzo fajnych ludzi;) No to teraz pisze relację z jakże wspaniałego weekendu ;D W piątek około 18 byliśmy na miejscu czyli w Nowem n/Wisłą. Nasz wspaniały skład z 6 osób skurczył się do 4, ale i tak daliśmy radę ;D Podczas świeczkowiska można było się pośmiać z tego co niektóre patrole przedstawiały naprawdę było z czego;) Następnie udaliśmy się na ognisko i pyszne kiełbaski ;D W lesie koło ogniska miała odbyć się zabawa z bieganiem po lesie więc zostawiłem telefony kolo ogniska żeby ich nie zgubić, ale okazało się że idziemy kilka kilometrów dalej do tego lasu… a telefony zostały, naszczęście ktoś je wziął i w zamian musiałem kupić paczkę chipsów ;P Po tamtym lesie biegaliśmy jakieś dwie godziny i było ciekawie, bo mogliśmy walczyć patrolami między sobą (mała znajomość zapasów się przydała ;D) Jak wróciliśmy to trzeba było pójść na stację kupić te obiecane chipsy i zamiast zająć nam to jakieś 15 min to zajęło 45min ;P prawie nikomu się nie chciało spać i grali na gitarach i śpiewali;) ja przez półtorej godziny próbowałem zasnąć, ale się nie dało ;P No w sumie zasnąłem naprawie dwie godzinki ;P W sobotę ok. 7 obudził mnie i zresztą wszystkich co spali też donośny śmiech Gośki(tej co jest na zdjęciu) po prostu Daniel ją porządnie wyłaskotał ;P Pierwszym zadaniem było odszyfrować zadanie napisane morsem i następnie szukać po mieście gdzie to jest;) Na trasę rajdu wyszliśmy jako 3 od końca czyli ok. 11:55. Na pierwszym punkcie przy straży pożarnej było dość mokro ;P a u Kaczixa śmiesznie ;D i jako jedni z niewielu zdobyliśmy tam maksymalna liczbę punktów ;D Gorzej było już z dotarciem do trzeciego punktu trzeba było iść jakimś wąwozem, ale było ich tam kilka i oczywiście poszliśmy nie tym ;P ale jakoś się odnaleźliśmy i szliśmy jakimiś bagnami jednak dobrze jest mieć desanty, a nie jakieś adidaski które zostają w błocie i trzeba je wyciągać ;P a na trzecim punkcie trzeba było się ubrać w kombinezon OP1 i się czołgać ;P a jako zadanie dodatkowe przejść rurą pod mostem co widoczne jest na jednym ze zdjęć;) Czwarty punkt był chyba najśmieszniejszy ;P chodzi tu bardziej o zadanie dodatkowe niż to normalne ;P a zadaniem dodatkowym było klęknąć w błocie, a co zrobił Maciuś oczywiście się położył tak samo jak Daniel ;P czego efekty widać na zdjęciach ;D Piąty punkt to była jazda konna;) ale mnie uda później bolały… Na szóstym trzeba było przepłynąć pontonem przez jakiś dopływ Wisły, a jako dodatkowe przejść;) no to co buty i spodnie wyschną więc idziem ;D Na siódmym punkcie była paralotnia;) i trzeba było spróbować postawić czaszę nad sobą tak średnio mi to wyszło, ale zaliczyliśmy;) Ósmy punkt to był chyba największy hardcore ;D w sześciu słoikach były: żaby, ślimaki, ryby, sól, jakieś białe larwy i czarne żuczki chyba ;P a zadaniem było wybrać dwa numery i to co się wylosowało to zjeść ;P Mój patrol wylosował żabę i ślimaka i zjedliśmy żeby nie było dziwnie się czułem podczas odcinania żabie udek, ale cóż życie ;P Mój brat wraz z Alicją zjedli udka, a ja pieczonego ślimaka;) Nawet nie takie złe ;P Na dziewiątym punkcie były liny czyli to co kocham ;D uwielbiam po prostu zjeżdżać gdzieś nad przepaścią ;D Dziesiątka to już strzelanie z paintbaal’a, widać na zdjęciu;) Noi jedenasty punkt najprzyjemniejszy ;D najpierw odczytać morsa, a potem można było popływać ;D no to chlup do wody w spodniach i desantach żeby się wyczyściły od blotka ;P po wyjściu jak ściągnąłem buty to całe akwarium wody się wylało ;P i w końcu wróciliśmy po 9 godzinach chodu ;) i można było się najeść ;D po 22 poszliśmy do pub’u na koncert elektro-reggae jakieś dziwne to było koleś puszczał tylko muzykę z płyt i czasami coś do mikrofonu mówił… ale i tak bawiłem się dobrze bo z ludźmi z rajdu ;D W niedziele czekało nas jeszcze jedno zadanie, a mianowicie dostaliśmy kartkę, na której były zdjęcia z małymi charakterystycznymi fragmentami budynków, których musieliśmy szukać po całym ”mieście” i pisać na jakiej ulicy się znajdują;) po wykonaniu tego zadania niewiadomo z jakiego powodu przed szkołą w której spaliśmy wywiązała się wojna na wodę ;P wszyscy byli doszczętnie mokrzy ;P i niestety przyszedł czas na pakowanie się ;( potem był apel i ogłoszenie wyników, ostatnie IX miejsce zajął patrol „inni niż wszyscy inni” czyli my, zdziwiłem się tym troszkę, ale cóż bywa… naszczęście okazało się że to pomyłka ;D i mamy IV miejsce;D i gdybyśmy wykonali wszystkie trzy zadania przed rajdowe, a nie tylko jedno to byłaby duża szansa na pierwsze miejsce… Mogę się założyć że większość z was nie przeczyta tego całego bo dość dużo tu napisałem ;P ale znajdzie się chyba kilku wytrwałych czytaczy ;P
Pozdro dla:
Gośki ;*
Aci ;*
Drugiej Gośki ;P
Asiek ;*
Beci ;)
Gembusia ;)
Noi dla reszty organizatorów ;D