photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 31 MARCA 2009

sen o warszawie


Z zasady nie pijam na trzeźwo
lecz nawet zasady są zmienne
nie kalam się myślą zbereźną
z reguły nie sypiam bezsennie
nie piszę o ciężkich porankach
bo poukładane mam plany
a nie jest to przecież sielanka
dopóki na nogi nie wstanę
każdy plan można zmienić
lecz wolę życie bez planu
jak tylko odkurzę mieszkanie
zdobędę mury Libanu
w spokojnym brzęku butelek
odnajdę spełnione nadzieje

upiekę się jak kartofelek
i nigdy juz nie wytrzeźwieję
jak frytka się zetnę w oleju
i spalę się skrętem do szczętu
i z duszy swej, mój Dobrodzieju
nie zrobię nikomu prezentu.

nikt cię nie musi uwzględniać w swoim planie szczęścia

 

 

 

jedno tylko

małe

mam marzenie

utopić się w sobotę

o 21:10 w basenie

Komentarze

~patrokles a ja tak sobie mysle, jak mocno trzeba kogos w lepek puknac!
01/04/2009 7:55:00
~Fingolfin Życzenia i marzenia ^
01/04/2009 0:34:06
~Fingolfin Dobrze, że życzenia się nie spełniają.
01/04/2009 0:26:48
~asia czasem myślę, że to wszystko to wina wiśniewskiego.
31/03/2009 20:57:43

Informacje o kwadratowyarbuz


Inni zdjęcia: Bar pod palmami bluebird11Kominy lubię. ezekh114Motylki fruwają :) halinamRyjkowiec żołędziowy wiesla25.7.25 inoeliaDroga do baru bluebird11Narodowo, wojskowo. ezekh114Poznawanie rzeczywistości. ezekh114Z kuzynem nacka89cwa:* patrusia1991gd