no to jestem chwila przerwy ale niedługo znowu znikam na jakiś czas
bo zeszły tydzień był bOsKi dziekuję.... tym którzy byli hehe ze mną
ajjj te TwOje drinki i bomba ale co tam
raz nie zawsze hehe
no to zaczne od początku....
poniedziałek- środa.... i to towarzystwo hehe może niektórym przeszkadzało ale na nich mam wyjebane <fuck you>
czwrtek......... mmmm......... i to spojrzenie mówi wszystko prawda???
piątek.... Ty tam i nie masz możliwości sie wyrwać ale wieczór i noc sYmPaTyCzNa hehe ->
-> '...I love your eyes and smile but most...I love..' nieźle hehe ale jak szaleć to szaleć....
sobota... wiem jesteś zły ale Ty zawsze mi wybaczysz.... hiihi w końcu ma sie ten urok hehe
-> ' It arrive. You can even tomorrow' taa... jasne zaproszenie i bardzo miłe pożegnanie a potem poważna rozmowa z TOBĄ
trochę musiałam sie nagadać żebyś wiedział jak jest hehe no i godzina trzydzieści snu
no i oczywiście Aniusia u mnie...dziekuje kochanie
niedziela.....ogólna zwała najpierw bieg z psem...... a potem Twój uśmiech...i prawie by byla mała wpadka...
ale mialam przeczucie hihi ->szalone smarowanie chleba ze smalcem i rozdawanie ogórków hehe
a na koniec mile spotkanie z Nim....
.....i ta burza BoSkA.......ja też chciałabym.....
buź dla Ciebie....za to że jesteś i masz zamiar być <te nasze rozmowy hehe>
bo mam was w dupie i nie interesuje mnie to co mówicie
wredna suka
a laleczce i tak oklepie miske <fuck>