O ja.. Jaki zakurzony. ; o
Wczorajszy fryzjer no nawet spoko, ale ściął mi moją KOCHANĄ grzywke! </3
Teraz myśle, czy jeszcze raz iść i nie zrobić sobie tak na bok, ale z długością teraźniejszych włosów. ;D
A poza tym to zamuł. Udało mi sie wejść na chwile, bo sprzątam.. Od 2 h, i jakoś nie widać efektów, ale to sie da.
Rodziców nie ma, jak zwykle na zakupy wybyli, wiec mam na razie spokój. ;D
/Nie ma to jak foto w telewizorze. Ach, ta moja plazma. <3/
Teraz będu tu dopier po świętach. ;x
Także w razie co, to pod fonem. ;D
Pa miśki. <3 ; *