siema zioooomy są nas tu miliony
wpierdlamy zielone glony
nie jestem chorerą bo jeżdzę beemą
mam dwa soundtracki, wypierdolę dzisiaj dwa wielkie ptaki
przyjaciele ze stu milowego lasu ruchają Cię w dupę od czasu do czasu
nie jestem frajerem choć jeżdzę rowerem
na mojej dzielni jesteś kompletnym zerem
moje ziomy dojebią Cię od środka
niczym kinder bueno od środka xd
billa clantona zostaw w spokoju
bo ja Cie dojade jak rolnik na polu
takie tam melanżowe rymy, hehe.