Zacznijmy od tego że się wyspałem bo moja Kruszynka poszła sama do sklepu : o szok, ludzie, szok. : p
jestem jeszcze w WARSZAWIE .. nie chce mi się nic pisać, tylko tyle że Olka cały czas robi mi zdjęcia.. to zdjęcie było zrobione jak Martyna wracała ze sklepu i darła się do mnie schowaj cyce ; D ona ma dałna : p ( dałna specjalnie tak napisałem ) ym, mogę pisać z błędami bo nadal jestem w szoku : D nara, i pokój ludzie . ; d