Tak, to ja, Wróż Juliusz, syn młynarzowej.. Sprawa się rypła..
Komentarze
speakerbox Niestety, masz racje, bynajmniej tylko takie wyjaśnienie Twojej pracy mi się nasunęło ;P Nie wiem czym ty się kierowałeś rysując tak diabolicznie obrazowe monstrum. Bez urazy :P Sama też trochę rysuje.