Wszystko stanęło, nie chce się ruszyć. Nic nie idzie do przodu. Jestem w czarnej kropce. Mam ochote pisać listy..i to robię. Każdego dnia piszę, i piszę do Ciebie. Chociaż wiem że nie stać mnie na to by Ci je wysłać. Brak mi odwagi, och i to jak bardzo. Staczam się tak bardzo.. dno sie obniża ..nizej..nizej..nizej...
Nie rozpamiętuj przeszłości. Zaakceptuj przeznaczenie.