no cześć cześć, poraz trzeci sie włamałam tutaj , jesli ktos nie ogarnia z tej strony Olka link podam na koncu :D
no więc , moj męzulek nie ma sił by dodac notke wiec dodaje ja za niego , <przykładna żona >
tęsknie za przesiadywaniem na tiny , ooooj i to jak , pamietam poczatek znajomosci tralalala. Szczerze ? ciesze sie ze tak dobrze sie odrazu dogadalismy i nie było rozmów typu : - co tam ? - ok , a tam ? - teeż . - Ahaaa. odrazu nam sie temat jakis nawija:D dziekuje że mnie wspierałes kiedy mialam sie spotkać z moim ojcem i mówiłes ze bedzie dobrze i wgl , miałes racje <3 nasze dziwaczne rozmowy niekiedy mnie rozwalaja , :D jestes geniuszem który wytłumaczył mi jak sie zapładnia kure by wytworzyla jajko, hihihiii , mój mądry jelonek :D ogarniam sobie teraz angielski i o 19:15 Tomek sucza chce mnie do maka wyciagnąć , w sumie zajaram sobie po drodze i on coś stawia wiec lajcik :D ciuteczke sie rozpisałam , a łapki mi nadal pachna cynamonem z kawy.:D tak że żółwiku wracaj do zdrowia i nie choruj juz kurda , kooocham Cie bambi <3 :D