brak.

Ona:Była szarą myszką ,ciągle nie wierzyłą,że on ją naprawdę kocha ..

On:Najpopularniejszy chłopak w szkole mógł mieć każdą ,a wybrał właśnie ją..

Oni:Tworzyli idealna parę jak z bajki ..

Byli bardzo szczęśliwi i wydawało ,że nic nie może zniszczyć ich szczęścia,ale pewnego dnia ona chiałą sie dowiedzieć czy ją naprawdę kocha,poszła więc o niego..

Ona:Lubisz mnie?

On:Nie..

Ona:Myślisz ,że jestem ładna?

On:Nie..

Ona:Jestem w Twoim sercu?

On:Nie..

Ona:Gdybym odeszła tęskniłbyś ?

On:Nie..

Chciał powiedziec coś jeszcze ,ale ona już nie słuchała.Wybiegła z płaczem z jego domu..

Oczy miałą tak zapłakane ,że nie zauważyła nadjeżdżającej cieżarówki..

Nie miała szans.Zginęła na miejsu.

Nikt nie przewidział,że skończy swoje życie w taki sposób.

Dwa dni później był jej pogrzeb.

Po pogrzebie wszyscy się rozeszli został tylko on..

Uklęknął i zaczął mówić szeptem:

Na początku chciałbym Cię przeprosić skarbie,bo to wszystko to moja wina.

A teraz chciałbym Ci powiedzieć to czego nie zdąrzyłem powiedzieć podczas naszej ostatniej rozmowy..

Nie lubię Cię tylko Kocham!

Dla mnie nie jesteś ładna tylko Piękna!

Nie jesteś w moim sercu ,bo Jesteś moim sercem!

Nie tęskniłbym za Tobą,ale Umarł bo nie możnażyć bez serca..

Wyjął kartkę po czym napisał na niej kilka słów,po czym schował ją spowrotem o kieszeni .

Tymczasem jego rodzice czekali w domy aż wróci

Ale wrciaż nie wracał.Jego matka postanowiła pojechać na cmentarz sprawdzić czy nadal czuwa przy grobie ukochanej..

Był ,czuwał.Jego matka podeszłą i powieziała:

Kochanie wracajmy do domu,nie ma sensu tu dłużej siedzieć..

Opowiedziałą jej tylko cisza.

Proszę Cię chodź ,Jeśli zechcesz przyjedziemy tu jutro razem ..

Prosiłą syna matka ,ale i tym razem nikt jej nie odpowiedział .

Chwyciłą go za rękę ..Byłą zziębnięta,a było ciemno więc nie mogłą zobaczyć jego twarzy.

To,że zmarzniesz tutaj nie zwróci jej życia..

I tym razem nie usłyszała odpowiedzi..Odruchowo sprawdziłą puls-był niemalże niewyczuwalny..

Zazwoniłą po karetkę.Przyjechała po 10 minutah..

Kiedy położono go na noszach z kieszeni wypadła mu kartka na której pisało..

Kochałem ją.!Byłą dla mnie najpiękniejsza,byłą całym moim sercem,a przecież nie można żyć bez serca..

Matka przeczytałą kartkę po czym chwilę później lekarz stwierdził zgon..

Przyczyna: Brak serca.