Ostatni dzien wakacji nie mogam przepóścić okazji i pojechałam do Wrocka
Było mega :)
W moim życiu zaświeciło słońce <wkońcu>
W ostatnich miesiącach trochę namieszałam w życiu takiego kolesia i bardzo było mi z tym źle
ale na szczęście udałoo mi się z nim pogadać podeszłam go psychologicznie i wytllumaczyłam mu ż e nie
ma sensu żebyśmy byli razem to strasznie dziwne uczucie gdy mósisz powiedzieć kolesiowi który kocha się w tobie od roku że nic do niego nie czujesz ale zrozumiał i juz nie zatruwa mi życia swoim "KOCHAM"
Więc jest OK :)