258.

ACTA

Zdjęcie nie ciekawe, robione telefonem... Ale w zasadzie nie o to w tym wpisie chodzi. Chodzi o międzynarodową umowę dotyczącą ochrony praw intelektualnych czyli ACTA. O tej całej umowie głośno zrobiło się tydzień temu. A dlaczego dopiero tydzień przed podpisaniem ? Bo my obywatele nie zostaliśmy o tym poinformowani, nasz "kochany" rząd pokazał jak głęboko ma nas w dupie.

Co daje nam wprowadzenie tej umowy ? Nam obywatelom nie daje nic. A rządzącym ? Pierwszy krok do wprowadzenia całkowitej inwigilacji. Pamiętacie jak nasz "phremier" krytykował ograniczenie wolności mediów na Węgrzech ? A sam co teraz robi ? Czysta hipokryzja...

Wczoraj byłem na manifestacji przeciwko ACTA w Poznaniu i czuję, że próbowałem coś zrobić a nie siedziałem bezczynnie w domu.

Ogólnie rzecz biorąc, to czuję upadek obecnego rządu, który mam nadzieję jest bliski, bo to co się teraz dzieje jest kompletną porażką. Ja nie głosowałem na PO i jestem z tego dumny. A obecną sytuację obrazują słowa pewnej piosenki:

"Trzeba było coś obiecać
Ludziom, żeby głosowali
Wolna Polska, raj na ziemi
Demokracja i pluralizm

Wszystko było takie proste
Większość w bajki uwierzyła
Chcieli mieć bogatą Polskę
Bóg gdzieś jest, lecz forsy ni ma

Już przestańcie protestować
Lepiej idźcie się pomodlić
Stulcie ryja i do pracy
Dajcie nam trochę porządzić" 

Poznań, styczeń '12.