photoblog.pl
Załóż konto

A ja bym chciała pieska. Takiego przytulaśnego, puchatego, kochanego, wiernego, z mokrym noskiem. Żeby jak już urośnie to był duuuużym pieskiem, z masywnymi łapkami, i milutkimi uszkami. Żeby za każdym razem jak wrócę do domu, to żeby się cieszył jakby mnie parę lat nie widział. Żeby sobie spał ze mną w nocy i był takim moim grzejniczkiem. Żeby tak fajnie mnie niuchał. Żeby jak już dorośnie, to dalej zachowywał się jak mój mały szczeniaczek. Żebyśmy się bawili, chodzili na spacerki. Żeby chciał być przeze mnie głaskany, przytulany, żeby chciał ze mną przebywać. Żeby był najszczęśliwszym pieskiem na świecie. 

Czuję się strasznie samotna, ale ludzie mnie w większości męczą. Dlatego chciałabym pieska, którego bym strasznie kochała i dbała o niego, a on mi się odwdzięczał pieskową miłością. Nawet, jakby mi książkę podarł i skarpetki jadł, to bym kochała. 

A najbardziej bym chciała, by to był nasz piesek, w naszym domu. Mimo wszystko.

Dodane 29 STYCZNIA 2017 , exif
174
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika kucpanna.