Moje ulubione zachody sońca :D
a więc dnia dzisiajszego o 2 w nocy wróciłem z gór, było fajno, sporo zdjęc, a na górze jedno z nich, chyba moje ulubione :P
Generalnie chyba jest OK, dawno się na żaglach nie było, ale nadrobię, i znów mam te dni, kiedy dopadają mnie wspomnienia, ale mniejsza z tym :]
A tu ostatnii czasy jedna z moich ulubionych piosenek
Nefre- Nie Zabijaj