Wieczorem patrząc w gwiazdy zdałam sobie sprawę z tego jak można ranić ludzi... Jak ja zraniłam kogoś... a nawet więcej niż tylko jednął osobe...
-"Wieczorem patrząc w gwiazdy codziennie o 22 będziemy sobie przypominali o nas..."- To już tylko wspomnienie, a jednak... obiecałam i obietnicy nie dotrzymałam... Żal mi uczuć, które były prawdziwe ale zdałam sobie sprawę z tego gdy karma wróciła. Żal mi osoby którą tym musiałam zranić bo postąpiłam bardzo nie fer, nieuczciwie... nikt na takie coś nie zasługuje... nawet najgorszy wróg. K.Z