Jooł,jooł.
Dzisiaj znowu wszystko źle, wiem dramatyzuje. Już myślałem że pilszczyńskiemu minęło ale on kurwa dalej ma pretensje.
Pokłóciliśmy się o dziewczyne, jeszcze w podstawówce mówiliśmy sobie że żadna dziewczyna nas nie roździeli.
Teraz wszystko się zawaliło. Tylko przez to że się zakochałem, w niej.
Jeszcze poszedł z Smexi do kina, nie zaprosił mnie. Nawet nic nie powiedział.
Wiem że to jego dziewczyna... ale ona jest taka wyjątkowa, czuje do niej więcej niż przyjaźń.
Ja jego miałem za przyjaciela, on też mnie miał za przyjaciela. I to wszystko przez to że się zakochałem.
Wszystko się wali,wali,wali.