_________________________________________________________________________
"patrz!...
oglądasz przez okna życie pulsujące,
rozpięte w szyb prześlizgu - prostokątnych tarczach,
oglądzasz tętno wewnątrz parujące, gęste,
oglądasz tylko...
i to ci wystarcza..."
K.K Baczyński "Droga"
Ja ogłądam, ale mi to nie wystarcza, chcę czegoś więcej. Tego, żebym mogła spojrzeć "temu"
prosto w twarz, prościusieńko w oczy i nie bać się co w nich zobaczę, nie bać się tego uczucia,
jakie to "coś" w sobie kryje. Nie bać się skutków i mieć odwagę. Tak, tego chcę, ale nie umiem..
Przynajmniej nie teraz.
Ale... czego ja chcę?
Już od jakiegoś czasu nie oglądam się za siebie. Oczywiście wyciągam wnioski z niektórych zdarzeń, ale pewne sytuacje i pewnych ludzi zostawiłam. Nie przywołuje ich, bo nie wychodzi to na dobre. Duży krok w przód. Duuuży.
Hop!
Kocham! (Ci,którzy wiedzą, że odnosi się to do nich, niech czują się kochani ;))