już środa
jakoś dam rade przetrwać do piątku.
dzień jak codzień.
szkoła, dom, znajomi..
zaraz spadam do Magdy robić przysiady ;p
trzeba schudnąć cnie :D
mogłabym do Ciebie podejść i wykrzyczeć Ci w twarz jakim jesteś dupkiem i skończonym idiotą. mogłabym Cie z nienawidzić za te wszystkie chwile i przykre słowa skierowane w moją strone, które sprawiały, że miałam dość życia. mogłabym zemścić się na Tobie w najsłodszy dla mnie sposób. mogłabym zniszczyć Ci życie ale też mogłabym Cię pocałować i znowu poczuć się najszczęśliwszą dziewczyną na świecie.