Wiele osób może powiedzieć że to tylko piłka ... lecz dla mnie to coś więcej ... to moja największa życiowa pasja :) pasja która pomaga mi odreagować ... uspokoić się :) mogę śmiało powiedzieć że to mój sens życia :)
mógł bym teraz zacząć grać w płomyku ... rozwijać swoje piłkarskie umiejętności ... lecz nie wiem czy stać mnie na "zerwanie" z tańcami :/
Życiowa pasja ...
Kontra ... ogromna ilość wspaniałych wspomnień :) wiele potu i nerwów zostawionych na próbach (z czego dumny jestem akurat)
OGROMNE GRONO PRZYJACIÓŁ ... nie mogę was w końcu samych z ORZESZKIEM zostawić ... muszę się dowiedzieć jak ta cała sytuacja się zakończy ... :)
myślę że zostanę nadal na tańcach ... ponieważ w piłkę mogę grać nadal "amatorsko" co powiedzmy xD że mi wystarczy ;)
ale tańce uwielbiam ;P kurde :/ za bardzo się z wami tam zżyłem ;*
Hmmm... a tak ogólnie jeszcze ...
Dzisiejszy dzień ... Waksy z Gackiem :) pogoda nam pokrzyżowała plany :/ zmokliśmy tylko nie potrzebnie ;P jedynym pozytywnym momentem dnia dzisiejszego było spotkanie z Kasią ;* Dziękuję Ci ;*
Kocham <3
Kasię :*:*