Tak oto bawią się Polacy w UK.
Rozpusta, piwo i żadnych zasad. No prawie...
Otóż, jak każdy Polak mieszkający w UK, narzekam na ludzi.
Kto jest dla Polaka najgorszym wrogiem? Nikt inny jak drugi Polak.
Dogadasz się z każdym. Z Anglikiem, Łotyszem, Litwinem,
Rumunem, Węgrem, Ciapakiem.. (nie z tymi nie..).
Niestety prawda jest taka, że każdy kto powinien Cię wspierać,
będzie obrabiał Ci dupę i wbijał nóż w plecy.
Ot taki peszek..
Oczywiście zdarzają się wyjątki i
właśnie te wyjątki teraz pozdrawiam! ;)