W piątek zakończenie roku... nie było najgrzej. Poszliśmy prawie całą klasą do maka - oczywiście na taki genialny pomysł wpadło pół Kutna. Wql sama zakończenie roku długo trwało, chyba ze dwie godziny... Na ale jak wyszliśmy prawie ostatni ze szkoły, bo siedzieiśmy tyle w klasie to się nie dziwie. Wakacje powolii się rokręcają, miejmy nadzieję, że rozkręcą się jeszcze bardziej. A teraz idę spać, bo rano trzeba bardzo wcześnie wstać