I tak tego nie ogarniesz ;d ;*
Dodano: 1 KWIETNIA 2010
Dzień dobry...
Wiem, że dawno nie pisałam ale nie miałam czasu i tak szczerze to mi sie nie chciało ;P
Ogólnie u mnie nie za fajnie ;/
Nic mi sie nie chce... żyć tez.
Do tego przez ostatni miesiąc straciłam bardzo wiele bliskich mi osób...
Ale jak wydac jeszcze sie jakoś trzymam...
Chociaż szczerze mówiąc mam już dość kłótnii i hałasów ;/
A teraz ide sprzątać bo o 18:00 z Przemkiem ;*
No i na koniec... WESOŁYCH ŚWIĄT ;)
Komentarze
slodkochamska
hahaha. jak ja bym tam była to wkońcu i tak by dostała od którejś xD
Tysz Cie kochom.. ;**************
Tysz Cie kochom.. ;**************
16/04/2010 16:11:02
slodkochamska
Ja też Cię kocham Kruszynko :P ;*****
ja też tak zrozumiałam, że tylko w 2 najlepiej.
Mniej zachodu :P
A Paprockiej jeszcze nie wybiłyśmy :P musimy się zgrać i na nią napaść :PP
ja też tak zrozumiałam, że tylko w 2 najlepiej.
Mniej zachodu :P
A Paprockiej jeszcze nie wybiłyśmy :P musimy się zgrać i na nią napaść :PP
16/04/2010 16:07:25
mowiszdomnieslonce
Na pewno chcesz wiedzieć? ^^
Nie no. Śniło mi się, że się obcięłam zupełnie na krótko i założyłam okulary z grubymi szkłami. Poszłam sobie na rynek. Ale ten rynek wyglądał... tak jak w gore. I nagle patrze, idzie jakaś dziewczyna. Długie, blond włosy, różowa kiecka w kwiatki, kolczyki, buty na obcasach... no, chodząca piękność! I tak sobie myślę, to chyba Ewelina, ale to mi do Ciebie nie pasowało. Minęłyśmy się, ale niczym na "raz dwa trzy: obróciłyśmy się i się rozpoznałyśmy. Rzuciłyśmy się sobie w ramiona xD i poszłyśmy pogadać na ławkę na Wiosny Ludów. Dziwne, cóż. Gadamy sobie, gadamy, a tu nagle po mieście chodzi potwór. I patrzę w górę a tam stoją taaaaacy wielcy: krasnolud, mag, rycerz... i ktoś tam jeszcze. I ja nagle do tego maga czy na serio jest magiem. On się rozzłościł i zaczęły w nas walić pioruny. No to przeprosiłam, ale ten krasnolud zaczął nas walić swoim młotem... Ale żyłyśmy i zaczęłyśmy uciekać... I się rozpadało, zaczęła się burza... I się obudziłam ;<
Nie no. Śniło mi się, że się obcięłam zupełnie na krótko i założyłam okulary z grubymi szkłami. Poszłam sobie na rynek. Ale ten rynek wyglądał... tak jak w gore. I nagle patrze, idzie jakaś dziewczyna. Długie, blond włosy, różowa kiecka w kwiatki, kolczyki, buty na obcasach... no, chodząca piękność! I tak sobie myślę, to chyba Ewelina, ale to mi do Ciebie nie pasowało. Minęłyśmy się, ale niczym na "raz dwa trzy: obróciłyśmy się i się rozpoznałyśmy. Rzuciłyśmy się sobie w ramiona xD i poszłyśmy pogadać na ławkę na Wiosny Ludów. Dziwne, cóż. Gadamy sobie, gadamy, a tu nagle po mieście chodzi potwór. I patrzę w górę a tam stoją taaaaacy wielcy: krasnolud, mag, rycerz... i ktoś tam jeszcze. I ja nagle do tego maga czy na serio jest magiem. On się rozzłościł i zaczęły w nas walić pioruny. No to przeprosiłam, ale ten krasnolud zaczął nas walić swoim młotem... Ale żyłyśmy i zaczęłyśmy uciekać... I się rozpadało, zaczęła się burza... I się obudziłam ;<
02/04/2010 12:26:17
mowiszdomnieslonce
"Nic mi sie nie chce...". I teraz ... ta moja tradycyjna wstawka xD
Ech, widzisz, tak to bywa - People come, people go. Ci, którzy mają z Tobą pozostać, pozostaną. Bez względu na wszystko :)
Miłego spotkania z Przemkiem. Pozdrów Go ode mnie, hehe :)
Wesołych Świąt, kochana ;*****
A! Wiesz, śniłaś mi się :))
Ech, widzisz, tak to bywa - People come, people go. Ci, którzy mają z Tobą pozostać, pozostaną. Bez względu na wszystko :)
Miłego spotkania z Przemkiem. Pozdrów Go ode mnie, hehe :)
Wesołych Świąt, kochana ;*****
A! Wiesz, śniłaś mi się :))
01/04/2010 18:42:18
