weszłam dzisiaj przez przypadek na twój profil.. nie wiem jak to się stało, w pewnym momencie coś nacisnęłam

a już chwile później widziałam twoje zdjęcie profilowe

Po moim ciele przeszedł dreszcz.. dawno nie widziałam Twojej twarzy.. może dlatego, że za każdym razem

gdy ją widzę wszystko powraca.. te wszystkie chwile..

całe dnie spędzone razem.. Ostatnio byłam z dziewczynami w centrum, przechodziłam przez to miejsce

w którym tak często przesiadywaliśmy.. w oczach pojawiła się łza, 

w mojej głowie znowu pojawiły się myśli związane z Tobą a czas jakby na chwile się zatrzymał..

to było dziwne.. wszystko było takie jak kiedyś.. tylko Ciebie brakowało..

Swoją drogą, tak ostatnio doszłam do wniosku iż byłeś jedyną osobą której ufałam i mówiłam o wszystkim.. tylko przy Tobie mogłam czuć się swobodnie..

Mogłam pokazać jaka jestem naprawdę.. Nie wiem czemu, ale miałam 100% pewność,

że nie zrazisz się gdy zobaczysz prawdziwą mnie.. I miałam racje..

Szkoda, że tak krótko to wszystko trwało.. Mam nadzieje, że jeszcze nieraz spotkamy się i tak jak kiedyś,

razem będziemy żyć chwilą :)