przyjaźń z szóstej klasy...:*:)

a więc moze na początek to witam i dziekuje za komenty:*:* dzisiaj ja - Dziunx pisze notek bo Domi sobie siedzi w opolu:D zaczne moze od tego co jest na zdjeciu są tam osoby bez których funkcjonowanie w tym świecie było by nie możliwe:D;p moje przyjaciółki:D no i ja ale pomijając mnie:D wszystkie chodzimy do jednej szkoły oprócz Luli (tej w okularach) aaa zapomniałąbym przedstawie je:P -Domi - już znacie bo to także jej pb* -Always - ta co wywala język i zabija zezem:* -Lula - ta stara pinda w okularach:* - i ja-Dziunx - co ma łeb spuszczony w dół;) kocham je bo bez nich nie dałabym rady:D są zawsze gdy ich potrzebuje chodź Lula to najmniej bo nie jest z nami w szkole i nasze kontakty troche sie urwały ale Domi i Always są ze mna zawsze gdy jest źle i gdy jest dobrze zawsze mnie pocieszą gdy trzeba oświecą doradzą rozśmieszą swojim debilizmem niekiedy mnie dobjiaja ale za to je kocham:* mam nadzieje ze nasz przyjaźń bedzie długaaa i nigdy sie nie rozstaniemy:D:P szkoda że Lula nie jest z nami bo nasza przyjaźń była hmm.. fajna chociaż chyba niedokonca prawdziwa bo jednak kontakt ie urwał no ale cóż gadamy ze soba no ale ot nei jest to samo ale i tak wszystkie je koffam no i to by było tyle o tych moich debilach:D koffam was czubki:*:*:* dobra kończe bo zaraz sie rozkleje i kto dokończy za mnie pisać:D jeszcze dodam pozdrowienia albo nei nie chce mi sie ale pozdrawiam tych co zawsze:P:*:*:*