To my są! Ruda, Ivonn, Dżonatan, Ejmilka i fakamaka ja. Zauważcie i docieńcie mą skromność xD Nieważne, do rzeczy... Mam wrażenie, że moje tłumaczenia na nic się tu zdadzą. Zostałyśmy przyłapane na enjoyowaniu i jaraniu się filmową pierwszą częścią sagi o słynnym Jasió Meló...Harrym Potterze się znaczy >.< Proszę, zwróćcie szczególną uwagę na intensywność barw i ich kontrast z pełną opanowania acz słodką twarzyczką Harrego! Tragiczny konflikt moi państwo! Słodki Jezu...
Tym impresjo-ekspresjonistycznym akcentem zanim zacznę pragnę skończyć relację z 'Władcy KMM - Drużyny Tró' aka Wyprawy na Piekarnik.
P.S A JA POOOOWIEDZIAŁAM KMM!
P.S2 A ON POOOWIEDZIAŁ 'HOOOOMO'
P.S3 Czasami to 'elita' okazuje się być gównem. Dzięki Ci Panie, że Drużyna Tró należy do 'społecznych nizin'
I na koniec...Dziękuję Gollumowi, Boromirowi, Legolasowi, Emilka - ty byłaś Gandalfem? - Gandalfowi i sobie - szorstkiemu i męskiemu Aragornowi! <3
'Zakopane! ZAKOPANE!'
I jeszcze jedno! Apel taki! Bohaterkom wspaniałego dokumentu o życiu półmózgów mówię: 'Wy jeb@#$ nooby, napisze na forum, że kradniecie itemy, a potem was zbanuję, bo jestem kurw@ adminem, tak' Ale im pojechałam.