Uwięziona przez własny strach.
Sparaliżowane słowa, oskrzela, myśli, sen. Niezdolność sklecenia zdania, fałszywy oddech. Boję się, tak bardzo. Nigdy nie było, tak jak teraz jest.
(jeszcze chwila... jeszcze chwila a wszystko stanie się jasne...)
I niech to się już skończy...