siemaka
fotcia z naszego wypadu a wlasciwie z npoczatku naszej trasy :)
bo dopiero sie zaczelo .....
i wedrowanie ... pytanie sie jak dojsc do danego miejsca.... zalatwiania noclegu (nocka pod namiotem) u lesniczego potem ognisko :) i warty nocne :) oj byl kabaret ... nastepnego dnia powród :)
ps . szkoda ze wszycy nie jechali:(
i juz wiemy kto wrucił zywy a kto zostal w dziczy
pozdówka dla wszystkich :*