Niebieskie oczy

                                Pan Wiktor znów ma przejawy swej łaskawości i raczy przemówić przed swym ludem.A tak na serio to tu gdzie jesteśmy jest do dupy, nie ma co tu robić choć wychodzimy raz dziennie.Ja przyjechałem tu na lodowisko i co jajco bo nie wolno jeździć gdyż jest za cienki lód, więc nie wiem czy nie będzie wcześniejszego powrotu, jedzenie jest spoko choć ja bym tam wolał se coś sam upichcić.Mam nadzieje że jeszcze sie zrobi fajnie.Najgorsze że nie jest to typowe zimowisko dla młodzieży tylko dorosłe osoby też mają prawo tu przebywać, co za dno, mój ojciec jest wściekły, więc pewnie wruce wcześniej i znając jego zwrucom mu pieniądze. Czuje się tu jak na jakimś odwyku czy coś.No to tyle na dziś, jeszcze pogadam sobie z Jadźkom na gg.Mam nadzieje Jadziu że mi wyjaśnisz o co chodzi z tym Wojtasem, powiem tyle że tęsknie za naszymi nocnymi rozmowami o niczym, no chyba że się wpiwpszy Amber(nie gniewaj się) to rozmowy zamieniają się w kabaret.Kiedy wruce musze koniecznie do cb wpaść i obgadać pare spraw.