No więc byłem u jadzi o jakiejś 19, kiedy już byłem, zobaczyłem Amber a więc już wiadomo że będzie się działo hahaha.Od 20 minut jesteśmy u Plastikowej bo u Jadzi nie ma rzarcia, nie chiała jechać a więc ją porwałem.Miałem się dzisiaj farbować i Kasia też ale ona nie miała na farbę a ja nie chciałem dowalać rodzicom, bo nie wiadomo czy się nie rozejdą.A zaczeło się tak pierwszy dzien po powrocie mamy szczęśliwy bo okazało się że jest w ciąży, ale potem tata się zastanawiał czy to na pewno jego.Mama przez pół roku była we Francji więc jeśli się okarze że to nie jego to już nie mam rodziców.Ale i tak matke widzę jakieś trzy miesiące w roku, choćby nie było jego dzicko i tak będę traktował jak swoją siostrę, jednak mam nadzieję że to jednak nie prawda.Zdjęcie dopiero zrobione a laski poszły do kuchni, kocham je, za to że potrafią mnie zawsze pocieszyć, rozśmieszyć i są zawsze przy mnie.A co do ciebie Krycha to normalnie cię zabije za to że nie przyszłaś do Jadzi, a już myślałem że się poznamy, no kurde szkoda i tyle powiem, czemu zawsze jak ja jestem to cb nie ma a jak ty jesteś to mnie nie ma, musimy się kiedyś zgrać, chociaż ostatnio napisałaś że się dzisiaj poznamy.Napisze jeszcze coś potem, bo dopiero się rozkręcamy.
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Bransoletka okrągła srebrna otien... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24