Zapewne pamiętacie tego menela z McD. Może was to rozbawi ale zaraz po opuszczeniu miejsca przez żula ze słoikiem, na jego miejscu usiadł właśnie ten lump. Długo zastanawiałem sie czy jest to prawdziwy żul, ale przypomniałem sobie, że piwo widoczne na zdjęciu, pił bardzo oszczędnie (jak każdy menel:p), więc trafił do kategorii "krakowskie żule" :D