zdjęcie prosto z aparatu, tym razem nie bawiłam się żadnym dziwnym programem ;d
nie ma rodziców, czyli starszny burdel w pokoju gwarantowany.
w sumie nawet nie wiem kiedy się tak zrobiło. ja lubię porządek, ej.
na pewno jak byłam z psem to ktoś wpadł i porozrzucał wszystko wszędzie. tak, będę się tego trzymać.
a tak w ogóle to jutro zgubie się w Pszczynie.
pociąg o 12:37. proszę, niech z niego wysiądzie ktoś, kto wie gdzie iść. ;f
z takim samym podejście jechałyśmy z dziewczynami rok temu na ekopiknik z happysad do Zabrza i okazało się, że nie tylko my przyjęłyśmy taki plan działania. ludzie zaczęli iść za nami, bo myśleli, że my wiemy gdzie iść. oczywiście grupo się mylili.
wreszcie zatrzymałyśmy się, udałam, że wiąże trampka, chcąc przepuści wszystkich przodem. oni jednak zauważyli, że my nie wiemy gdzie iść i razem doczołgaliśmy na rynek(?), po czym wsiedliśmy w tramwaj. z sumie jest z tego dnia jakieś zdjęcie z początku fb, gdzieś w okolicach bytomskich bułek podejrzę. ;d
koniec świata, szwagierkolaska (wtf?! XDDDD), akurat, daab no i t.love. <33
jak się nie spóźnię na pociąg/wsiąde w dobry pociąg/wysiąde na dobrej stacji/znajdę miejsce koncertu/w ogóle wrócę to będzie dobrze.
Na głębokości mej samotności
W łodzi podwodnej umieram sam
Wystrzelcie do mnie torpedę miłości
Jedyną szansę jaką tu mam