photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 31 PAŹDZIERNIKA 2009 , exif
52
Dodano: 31 PAŹDZIERNIKA 2009

Hallowen

Hallowen, to jedno zmkoich ulubionych świąt nie tylko dlatego, ze można zajsć do księdza na plebanie i wysmarować mu na drzwiach pastą do zembów "życzenia".


Pomijając ataki głupawki i śmiechu, pstrykanie zdięć było najlepszą częscia programu.

W skład gości wchodzili:

Blood Jocker, Wampir, Kozica, Motyl zagłady - no i ja jako porcelanowa laleczka, niestety z pęknięciami.


 Najgorsze było robienie loków, które zapomniałam zwiąść na piankę i się trochę rozciągnęły.

Na poczatku były tak zlokowane jak u tych białych perułek co kieeeeedyś nosili szlachcice - czy jak im tam było.


 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika kotxneko.

Informacje o kotxneko


Inni zdjęcia: Przejście przez Bazar bluebird11Kwiecie. ezekh114Buzi milionvoicesinmysoulTypowa zabudowa. ezekh114Daleka droga bluebird11... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24