Hard Party <33
-czego jeszcze chcesz? upokorzyłeś mnie, nie wystarczy? - krzyczała mu prosto w twarz ze łzami w oczach.
-nie skończyłem. - oznajmił i zbliżył się do niej.
dziewczyna przeraziła się i odruchowo sięgnęła po nóż, leżący na kuchennym blacie.
-haha, i co? zadźgasz mnie? - zaśmiał się głośno.
-może? - nabrała ogromnej pewności siebie.
przysunęła ostrze do jego serca.
-hej, hej. nie bądź głupia. - w oczach chłopaka zaczął pokazywać się strach.
-nie mam przez ciebie życia! te zdjęcia będą za mną krążyły przez całe życie! dlaczego ty masz szczęśliwe żyć? - zacisnęła ze złości zęby.
-przepraszam! - krzyknął przerażony.
-w dupę sobie wsadź te przeprosiny. - wzruszyła ramionami, przy czym przewróciła oczami.
zanim się obejrzała, wbiła sobie nóż w brzuch. chłopak uciekł i przeraził się tym zdarzeniem. nie rozumiał, dlaczego ona to zrobiła. był święcie przekonany, że chce go zabić, a sama popełniła samobójstwo!
dziewczyna umierała w kałuży własnej krwi, w samotności. jęczała i uciskała brzuszną ranę. jednak po paru minutach, jej powieki się przymknęły, a dłonie swawolnie opadły, mocząc się w czerwonej cieczy.