Ale czego ja niby chce? Możesz mi powedzieć do cholery czego ja podobno chce?nie wiesz czego ja chce. Nikt nie wie! Nikt nie wie jak sie czuję, co czuję, co robię i o czym myśle. Nikt! Nikt mnie tak na prawde nie zna. Nawet ty! Nawet z tobą nie mogę porozmawiać, bo Cię to nudzi. Nie obchodzi Cie to. Nie obchodzi cie co se u mnie dzieje. Nie mam nikogo. Jestem sama. Sama pozostawiona sobie w tych bestialskich czasach. Nie zamierzam dalej się z wami wszystkimi kłócić. Mam dosyć do cholery! Mam dosyc tego zycia! Koniec z nim. Nie zamierzam dluzej ciagnac tej pierdolonej falszywaj milej atmisferki. Nie nawidzicie mnie. Wszyscy! Ja was też. Mam uczulenie na ludzi. Koniec z tym wszystkim. Po prostu sobie nie radze z tym wszystkim. Potrzebuje kogos kto mnie wysłucha i zrozumie, kogos kto bedzie przy mnie. Potrzebuje kogos komu bede mogla sie wyplakac w rekaw i wyzalic. Nie chce juz byc sama.