To jest misiu Krzysiu,którego właścicielem jest Artur, który dzielnie mi pomagał xD
Wszedłem i hardkorem jestem na wieki.. (mogłoby sie zrobić znowu ciepło) :D
I passed!:*
Komentarze
komandosowo szybciej terminow nie ma :(
teraz juz sie troche opamietalam ale bylam zla... z patykiem nie podchoć he he
podobno natrfilam na najgorszego dziada jaki tam jest, malo kto wyjedza z placu u niego a ja wyjechalam, jedzialm 15 minut wiec jestem GOSC ;] ha ha