19.Ziaja liście manuka- tonik.
Hej Dzisiaj recenzja toniku. Na ten tonik z serii liście manuka
skusiłam się po zachwytach, które przeczytałam na wizaz.pl
no i pomyślałam czemu by nie spróbować, skoro pasta z tej serii
sprawdziła się u mnie świetnie. No i jakie było moje rozczarowanie,
gdy go użyłam pare razyZrobił mi na twarzy masakrę. Moja
twarz była po nim szra, szorstka, przesuszona, a po 3 dniach była
wysypana podskórnymi, bolącymi gulami z którymi walczę jeszcze do dziś.
Produkt nie sprawdził się u mnie wogóle
+dostępność
+cena
+zapach
+nie tworzy lepkiej warstwy
+nie szczypie w oczy
-twarz jest po nim szara i szorstka
-wyskoczyły mi po nim bolące, ropne pryszcze
-skóra po aplikacji była cała czerwona
-skóra mnie po nim piekła
-opwakowanie, ten "psikacz" jest okropny, żeby zmoczyć cały wacik, to od psikania aż bolały mnie palce tyle się musiałam nagimnastykować, a jak bezpośrednio psikałam twarz to spływał
-mało wydajny (może dlatego że go odkręciłam pozniej i wylewałam na wacik)
-nie zwęża porów
-nie matuje
-nie złuszcza
-przesusza skóre
-nie działa antybakteryjnie
-nie odświeża
Czy kupię poniwnie? NIE
Moja ocena: +1/10
Miałyście? Sprawdził się Wam, czy tak jak mi zrobił krzywdę?
Moja opinia jest taka ze zdecydowanie nie jest godny polecenia.
Pamiętajcie jednak, że co się nie sprawdziło u mnie, nie znaczy że
nie sprawdzi się u Was, ponieważ jest na jego temat dużo
pozytywnych opinii i u więszkości dziewczyn się sprawdził
Jak Wam mija dzień? Ja zapomniałam że mam dzisiaj imieniny
Dopiero ktoś mi złożył życzenia na facebooku to sobie przypomniałam
Jeśli chcecie odwiedzić mój profil na FACEBOOKU to zapraszam
Jestem otwarta na nowe znajomości Coś mi odbija dzisiaj
A nic nie piłam hahaha
Pozdrawiam B.