Więc tak te 3 dni były zajebiste.W 1 dzień ten jogurcik i nasze piękne odpały.W 2 dzień byłam z Izą na polu nudziło nam się i Iza wzieła mi plecak latała z nim po placu zabaw ale nie wzięla swojego to ja wzięłam jej i biegałyśmy tak po placu zabaw.Dobra oddałyśmy sobie plecaki ale ona zabrała mi moją kochaną czapke i wrzuciła ją do takiego kontenera na szkło ja myślałam że tam zejde musiałyśmy tą górną część ściągać no ale dobra czapka została uratowan i potem kupiłyśmy sobie kurczaka.Wczoraj zrobiłyśmy sobie sesje zdjęciową z Pauliną S. było super