eheh :D
nie chce mi się jeszcze hasła zakładać.
Ludzie mnie czasem niesamowicie wkurwiają :D
"Bliskie" mi osoby również.
Chyba przestaje wierzyć w długoletnie przyjaźnie, "hehe"
I generalnie chciałabym mieć swój domek nad morzem z gromadką zwierzątek
skąd mogłabym Wam wysyłać serdeczne pozdrowienia mając generalnie 90% ziomeczków głęboko w dupie
żeby mi nikt mojej dupy nie zawracał :D
I właśnie tutaj wychodzi na jaw dlaczego tak lubię zwierzątka i inni fanatycy również
mianowicie SZCZEROŚĆ i NIGDY NAS NIE OSZUKUJĄ ani NIE ROBIĄ W CHUJA
tak jak WY, moi dordzy znajomi, przyjaciele :)
każdy tak robi
nie to, że nie lubię ludzi, po prostu nie lubię się zawodzić
nie jestem bez winy, ale uważam, że Wy czasem nie rozumiecie jak ważne są ludzkie przywiązania
jestem ogromnym chamem, ale gdyby ktoś z moich ziomeczków potrzebował pomocy czy działoby się coś złego to stoje za kimś murem
a Wy potraficie w najprostszych sprawach się wyłozyć
Dziękuję :))
a więc dzisiaj 99% z Was mam głęboko w dupie
Pozdrawiam
nie wiem skąd ta agresja :D
a nie, jednak już wiem
ponad roczny żal daje mi się we znaki
dziękuję przyjaciółko
dziękuję, że zrobiłas ze mnie osobę jeszcze bardziej pozbawioną uczuć
I tutaj warto poruszyć piękną stronę podróży.
Podczas takich autostopowych podróży, odzyskujesz wiarę w ludzkość.
Dobrze, że mogę liczyć na obcych ludzi. :)