" Kolczatka NIE służy do oduczania psa ciągnięcia czy do jego opanowania - powinna być używana,
gdy pies jest już tego wszystkiego nauczony, ale czasem ma wybryk i własnie w ramach tego
wybryku parę razy musi dostać bodziec mówiący wyraźnie o tym, że tak ma nie robić.
Przyznam szczerze, że znam kilka psów, które w szkoleniu miały używane kolczatki.
Zwykle używanie tych kolczatek kończyło się po paru spacerach, bo potem nie były one zwyczajnie potrzebne.
Jestem zdania, że to nie narzędzie szkoleniowe samo w sobie jest złe, tylko sposób, w jaki ludzie do niego podchodzą."
Zgadzam się w 200% z tymi przytoczonymi przeze mnie słowami, które pochodzą z
wspomnianego wczoraj bloga-
TU link do niego.
Zamówiłam sobie 2 pizze <3